Waga 106 kg . Od poniedziałku troszkę się ogarnęłam i mam nadzieje że do końca stycznia osiągnę min 99 kg. Muszę w końcu zobaczyć dziewiątkę z przodu . Najgorzej że zaczą mi się okres i trochę ciężko jest powstrzymać się od słodkiego ale po mały walczę z tym. Po okresie mam nadzieje że waga pokaże o wiele mniej. Staram się nie pić słodkich na poi choć jeszcze nie umiem zrezygnować całkiem z energetyka , to i tak już pije rzadziej . W następnym miesiącu kupuje sobie kostium kąpielowy który będzie zakrywał moje wady i zacznę wtedy chodzić na basen. Bo na razie to jeszcze nie mogę się przemóc. Mam motywację i mam nadzieje że nie opuści mnie aż do osiągnięcia celu.
Idzie mi bardzo dobrze z odchudzaniem to dlatego że zaczęłam pracować i muszę się dużo ruszać ostatnio waga wynosiła 105 kg ale teraz nie wiem, ważyłam się ostatnio półtora tygodnia temu , nie chce się teraz ważyć bo się boje że nie będzie tak jak bym chciała więc wolę się nie de motywować tylko zważę się 30 czerwca i mam nadzieje że będzie chociaż 99.9 kg. Już widać po mnie że schudłam trochę nawet inni to widzą więc jest dobrze , centymetr też pokazuje mniej więc są postępy , mam nadzieję że do końca lipca jeszcze trochę zejdzie mi z bioder i tali i ramion to będę trochę lepiej wyglądać na weselu. Mam motywację !!!
Niuniu, nie licz na to, że w dwa tygodnie schudniesz 7 kg :<, to praktycznie niemożliwe, nawet jak nie będziesz nic jadła! Rzuć energetyki, one są mega niezdrowe! Już lepiej wypić kawę :) Na spokojnie - ogranicz słodkie, spaceruj, chodź na basen, wylicz zapotrzebowanie kcal, obetnij z 300 kcal i staraj się mieścić w limicie. I zobaczysz, po miesiącu będziesz widziała pierwsze efekty. Bo jak założysz, że w dwa tygodnie schudniesz prawie 10 kilogramów, to jak się tak nie stanie, to stracisz motywację :<
OdpowiedzUsuń3maj się ♥
W takim razie pozostaje nam się tylko o tym przekonać :D
Usuńpowodzenia :D
OdpowiedzUsuńhttps://jaksieje.blogspot.com/