Przejdź do głównej zawartości

Grubas

Niestety w sobotę wszystko zepsułam i znów nie mogę się ogarnąć . Jak zrobiłam jeden krok do przodu to teraz mam trzy kroki do tyłu. Jestem żałosna. Nienawidzę siebie za to że jedzenie ma nade mną kontrolę a  przecież powinno być odwrotnie . Nie wiem co teraz , już zaraz koniec stycznia a ja stoję w tym samym miejscu . :( 



                                                                               

Komentarze

  1. Co było, minęło, musisz wziąć się w garść i zacząć od początku! Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :) Wierzę w Ciebie ♥ I wcale nie jesteś beznadziejna! Każdemu się zdarzają porażki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dzisiaj - to dar losu. a dary losu są po to, by się nimi cieszyć ;)


    https://jaksieje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bierz się w garść i do przodu. Każdej z nas zdarzają się takie chwile. Teraz wstań i idź dalej!
    Trzymam kciuki
    Trufla
    niczymmotyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Od nowa

Cześć kochane wracam do piania bloga , myślę że wtedy będzie mi łatwiej . Przejdźmy do konkretów. Obecnie waż 106.2 kg przy wzroście 166 cm. Wiem jestem spasioną świnią pokazałabym zdjęcia jak teraz wyglądam ale jednak wolę wam tego zaoszczędzić bo by się źle dla was skończyło. Hym ile chciałaby ważyć ?  Myślę że 50 kg by mnie zadowoliło . Wiem że to aż 56 kg do zrzucenia ale jak się chce to wszystko można. Na początek chciałabym przynajmniej do czerwca zejść do 80 kg czyli stracić - 26 kg  . Ogólnie chciałabym do końca lipca warzyć 60 kg ale raczej to nie możliwie choć nic nigdy nie wiadomo . Od lipca mam 4 wesela no i chciałabym wyglądać przynajmniej normalnie a nie jak kupa tłuszczu . Będę jadła w pracy do 1000 kcal a jak będę w domu to 600 kcal max. Planowane ćwiczenia to  basen , fitness i skakanka . Moje wymiary to : Biodra : 141 cm Uda : 76 cm Talia : 102 cm No więc wymiary mówią same za siebie . Cele wymiarowe !!!!!! : Biodra : 90-88 cm Talia : 60-5...

Chudnę

Waga dzisiaj pokazała 104.7 kg . Chudnę i cieszę się z tego bardzo , nawet czuje się silniejsza i mam motywację. Mój cel do marca to 99 kg a jak będzie mniej to jeszcze lepiej. Tylko muszę zacząć ćwiczyć bo na razie to ograniczam słodycze i jedzenie. Na szczęście już jestem  zdrowa i czuje się lepiej . Oby tak zostało .                                                                        

Chudnę

Waga dzisiaj pokazała 105.7 kg . Chudnę cieszę się bardzo , myślę że uda mi się w dwa tygodnie zrzucić te 5 kg mam okres więc też waga inaczej pokazuje ale jak mi się skończy to jeszcze szybciej będę chudła. A nawet jak w lutym będzie np 100 kg to nie zniechęcę  się i będę dalej walczyć. Wiem że długa droga przede mną ale muszę być silna . Mam do rzucenia 55 kg według mojego celu wagowego którym jest 50 kg, kiedyś ważyłam 55 kg i byłam szczupła ale jak osiągnę 50 kg to już będzie perfekcyjnie. Trochę te moje chudnięcie będzie trwać ale czas i tak leci a kilogramy same nie spadną. Pierwsze ważne wesela mam pod koniec lipca ,kolejne  na początku października i  pod koniec. Licząc że będę chudła 5 kg miesięcznie to schudnę 30 kg do 1 wesela więc waga będzie osiągać 70 kg . A do października 60 kg kurczę wolałabym te 50 kg , będę musiała wtedy więcej ćwiczyć...... Ale jak na razie pierwszy mój cel to 99 kg...............!             ...